Bierzgłowo, Zamek Bierzgłowski, Leszcz i Chełmża. Jednodniowa wycieczka

Posted on

Z cyklu: jednodniowe wycieczki w okolicach Bydgoszczy.

Bydgoszcz – Unisław – Bierzgłowo – Zamek Bierzgłowski – Wąwóz w Leszczu – Pigża – Chełmża – Bydgoszcz

Pociągami Arriva Polska, autobusami ReloBus no i pieszo. Około 15 kilometrów. Dawno się tak nie wymęczyłem. Ale było warto, bo wycieczka była piękna.

Najpierw Bierzgłowo. Miałem dużo szczęścia, bo przy gotyckim krzyżackim kościele obronnym z XIII wieku spotkałem księdza kanonika Rajmunda Ponczka, który oprowadził mnie po kościele, opowiedział o jego historii, tajemnicach, skarbach, kościach, znakach… Fascynująca opowieść.

Potem Zamek Bierzgłowski. Nie wiedziałem dotąd, że kilkanaście kilometrów od Bydgoszczy znajduje się dobrze zachowany zamek krzyżacki. Tu też spotkało mnie szczęście, bo razem ze zorganizowaną grupą mogłem wejść do zamkowej kaplicy. Kiedyś opowiem wam o tamtejszych aniołach. Zamek można obejść dnem fosy, z perspektywy której budowla wygląda jak forteca. W zamku mieści się Diecezjalne Centrum Kultury Diecezji Toruńskiej w Zamku Bierzgłowskim.

Pieszo do wąwozu w Leszczu. To miejsce praktycznie nieznane, ale warto tam pójść, bo przyroda jest cudowna. Można powędrować dnem wąwozu i jego wysokimi zboczami, a odpocząć w dobrze utrzymanym miejscu piknikowym. Dziwi, że wąwóz, w naszym regionie rzecz nietypowa, nie jest rezerwatem przyrody.

Pieszo do Pigży, a z niej autobusem do Miasto Chełmża. To miasto urocze, interesujące i bogate w historię. Niestety jest odwrócone plecami do turystów. Nie korzysta ze wszystkich, licznych atutów. Brak jakichkolwiek oznaczeń albo kierunkowskazów. Najcenniejszy zabytek, monumentalna konkatedra, jest zamknięty na cztery spusty. Podobnie drugi ważny zabytek – kościół św Mikołaja. Ciekawe jak to się ma do dotacji europejskich albo ministerialnych, z których miejscowe parafie na pewno korzystają. Kompletny brak dostępności. Pięknie zagospodarowane Jezioro Chełmżyńskie. Dobrze utrzymane pomosty, nowocześnie urządzone nabrzeża, miejsce zachęca do długich wędrówek i odpoczynku. Niestety poza głównymi ulicami i placami miasto jest brudne i zaniedbane. Rynek jest zawłaszczony przez samochody. To w dzisiejszych czasach anachronizm. Fascynujące zabudowania chełmżyńskiej cukrowni.

Byłem pozytywnie zaskoczony pociągami Arrivy i autobusami Relobus. Są czyste i punktualne, a rozkłady jazdy dogodne zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *